Kiedy dbanie o siebie sprawia, że stajesz się złoczyńcą: historia Betty

LUDZIE

Szczęście i dobrostan w rodzinie—jaka wspaniała, przestarzała idea!

Chociaż zawsze uczymy się, by stawiać potrzeby innych przed własnymi, czasami interes osobisty jest konieczny.

Oto Betty, 72-letnia wdowa, która od lat oszczędza na luksusowy rejs z siostrą jako ostatnią przyjemność.

Jednak jej rodzina zdecydowała, że jej oszczędności powinny zostać użyte na opłacenie leczenia wnuka, który zachorował poważnie.

Słynna „monstra” Betty miała inne pomysły. Przyjrzyjmy się humorowi i dramatowi, które nastąpiły.

Z jej przytłaczającą frustracją i oporem, list Betty brzmi jak manifest dbałości o siebie:

Oto list od Betty:

Jestem 72-letnią wdową, która od lat oszczędzała pieniądze na rejs z moją siostrą.

Mój ośmioletni wnuk ostatnio bardzo zachorował.

Chcą, żebym oddała im moje fundusze, ponieważ leczenie jest drogie.

Przeprosiłam, ale nie zamierzam rezygnować ze swojego szczęścia.

Biorąc pod uwagę mój wiek, może to być moja ostatnia okazja na podróż.

Mój syn powiedział do mnie: „Od teraz nie możesz już nigdy zobaczyć swoich wnuków,” i nazwano mnie straszną matką.

Jego decyzja była nagła i brutalna, i mnie zaskoczyła.

Jednak mój syn uśmiechnął się i powiedział: „To ostatni raz, kiedy zobaczysz moją rodzinę lub mnie.

Mam nadzieję, że twoja podróż będzie tego warta.

Czy to było samolubne decyzja z mojej strony?

Czy nie mogę wykorzystać pieniędzy, które oszczędzałam przez lata, żeby sobie trochę przyjemności w życiu?

Wasze opinie byłyby bardzo cenne.

Niepokój związany z ustaleniem własnych priorytetów!

Betty, trzymajmy się wszyscy razem!

Jak odważnie z twojej strony, by zdecydować się na trochę zasłużonej zabawy w miarę jak zbliżasz się do końca życia!

Czysta bezczelność!

Ale, czytelnicy, trzymajcie się mocno.

Przyjrzyjmy się temu jeszcze raz.

72-letnia babcia musi wybrać między swoją krótkotrwałą szczęśliwością a pilnymi potrzebami wnuka, podczas gdy oszczędza na to, co może być jej ostatnim urlopem.

Jak zareagowała rodzina? Z oburzeniem i szybkim wykluczeniem.

Czyż nie jest powszechnie uznawane, że dbanie o siebie jest kluczowe dla naszego zdrowia psychicznego i emocjonalnego?

Betty inwestuje swoje ciężko zarobione pieniądze w marzenie życia, zamiast po prostu ulegać swoim kaprysom.

Podróż z siostrą, wydarzenie, które może mieć sentymentalne znaczenie, które tylko one mogą zrozumieć.

To porusza niewygodny temat do rozważenia: czy możemy naprawdę stawiać własne szczęście na pierwszym miejscu, nie czując się winni?

To prawda, że zrobienie ofiary jest wielkim czynem.

Ale co z ludźmi, którzy poświęcili swoje życie dla innych przez dziesięciolecia?

Kiedy będą mieli okazję cieszyć się owocami swojej pracy?

Chociaż łatwo jest dla społeczeństwa malować Betty jako osobę chciwą, czy naprawdę sprawiedliwe jest oczekiwać, że wyda wszystkie swoje oszczędności na niepewną przyszłość?

Czy pożądanie korzystania z owoców swojej pracy jest uznawane za egoizm?

Historia Betty ujawnia cienką i często irytująco niejasną granicę między egoizmem a dbaniem o siebie.

Czy jest niewłaściwe dążyć do osobistego spełnienia i uznania osiągnięć zdobytych w ciągu życia?

Nawet jeśli nie znamy całej historii, zmagania Betty z obowiązkiem i pragnieniem są odzwierciedleniem naszych własnych zmagań.

Możesz wiedzieć, że gdybym była na miejscu Karen, poszłabym na ten rejs, trzymając martini w ręce i z uśmiechem na twarzy. Każdy zasługuje na to, by zadbać o siebie, zwłaszcza gdy jesteśmy świadomi, ile dni nam jeszcze zostało.

Dlatego, jeśli zastanawiasz się, czy być jak Betty, pamiętaj zawsze, by najpierw założyć swoją własną maskę tlenową.

Betty, baw się dobrze na swoim rejsie i ciesz się każdym wschodem i zachodem słońca. Zasługujesz na to.

Bewerten Sie den Artikel
Mit Freunden teilen