Marina Abramović jest serbską artystką konceptualną i performatywną.
Jej praca zgłębia sztukę ciała, sztukę wytrzymałościową, sztukę feministyczną, interakcję między performerem a publicznością, granice ciała i potencjał intelektu.
Abramović, która pracuje od prawie czterech dekad, nazywa siebie „babcią sztuki performatywnej”.
Tym razem Marina występowała na żywo, dzieląc minutę z całkowicie obcymi ludźmi, patrząc sobie w oczy w całkowitej ciszy.
Przez chwilę kilka osób konfrontowało się z nią, ale jej reakcja na jedną z nich była szczególna…
Zrozumiesz, co mam na myśli, gdy powiem, że byłam bliska łez…
W tym momencie ciszy podchodzi do niej mężczyzna, aby się z nią skonfrontować, ale gdy spojrzała w górę i zorientowała się, kto to jest, zadrżała.
Był to dla niej wyraźnie emocjonalny moment, a jak widać, próbowała kontynuować, ale praktycznie nie była w stanie.
Przy tym musiałam powstrzymać łzy.
To jest naprawdę zdumiewające.